czwartek, 3 czerwca 2010

Do wolności..

Witaj na moim blogu!

Jeżeli się tu znalazłeś to też pragniesz tego co ja - wolności. Ale jakiej wolności? Można na wiele sposobów definiować wolność: wolność słowa i poglądów, wolność w działaniu, brak zniewolenia ze strony państwa, twojego szefa, który marudzi, żebyś coś tam zrobił. Czym dla ciebie jest wolność?

Ja już doszedłem do mojego wyobrażenia wolności - wiem jak chciałbym żyć w przyszłości. Każdy zresztą ma swoje marzenia i wyobraża siebie za parę lat. W mojej wizji nie pracuje na etacie, mam mnóstwo czasu dla rodziny i nie martwię się o pieniądze! Dlatego dla mnie wolność to wolność finansowa! Może nie powinno się jej stawiać na pierwszym miejscu, ale bez niej trudno robić to co się chce. Dlaczego? Ponieważ brakuje ci czasu i pieniędzy - musisz sprzedawać czas za pieniądze i nie możesz żyć, tak jakbyś chciał.

Niektórym może wystarczy, że żyją w kraju, gdzie nareszcie mamy wolność wyrażania swojego zdania i nie idzie się już do więzienia za nie popieranie medialnej papki, którą gotuje nam władza. Czasami zastanawiam, się jak ciężko mieli ludzie żyjący w Polsce po wojnie, w czasach zniewolenia przez władzę. Pewnie dla nich wolność słowa i wolność w podejmowaniu działań jest wystarczająca. Ja nie miałem "okazji" zobaczyć jak wyglądało życie moich rodziców i dziadków. Mam dopiero 28 lat, więc znam tamto życie tylko z opowieści. Człowiek jednak pragnie postępu, lepszego życia. To co cieszy naszych rodziców wcale nie musi cieszyć nas. Może gdybym nie szukał innego życia a próbował zadowolić się tym, że mam pracę, mam gdzie mieszkać, mam co jeść, nie usłyszałbym wcale o wolności finansowej. Niestety czasem, kiedy niewiele w moim życiu się działo zaczynałem się czuć znudzony i pragnąłem zmiany. I chwała za to, że odczuwam nudę. Pewnie nigdy bym się nie zebrał w sobie i nie zaczął myśleć o przyszłości.

Wracam jednak do wątku wolności finansowej. Co to za stan? To stan, w którym nie martwisz się o pieniądze, bo napływają one do ciebie bez twojej pracy, lub za sprawą niewielkiego wysiłku z twojej strony. Super! Możesz cieszyć się życiem, spędzać dużo czasu z bliskimi, podróżować, pomagać innym - jednym słowem robić to, co ci przyjdzie na myśl!

Powiesz, że lubisz swoją pracę, daje ci wiele przyjemności i kasy, a czas spędzasz z rodziną i znajomymi w weekendy i na urlopie. Ok, jeżeli taki stan rzeczy ci odpowiada to gratuluje ci, że jesteś szczęśliwy! Pamiętaj jednak, że życie różnie się układa. Kiedyś może się zdarzyć, że praca ci się znudzi, albo zapragniesz dłuższego urlopu, albo na twoje miejsce przyjdzie ktoś młody i świeży a ty już nie będziesz miał ochoty na szukanie nowej pracy. Co wtedy? Co się stanie, kiedy praca już nie będzie przyjemnością, albo ją stracisz i zostaniesz bez źródła dochodu? Ja nie wyobrażam sobie, że będę pracował do emerytury, której mogę dostać o wiele za mało niż bym chciał, albo po prostu jej nie dostanę lub nie dożyję! Dlatego już teraz myślę o przyszłości i zaczynam moją drogę do wolności finansowej.

Ale skąd wziąć pieniądze bez pracy na etacie? Trzeba stworzyć aktywa, które będą pracowały za ciebie! Wystarczy np. odłożyć milion i trzymać go na lokacie, albo kupić pięć mieszkań i je wynajmować, żeby mieć co miesiąc 5000zl i po sprawie! Przecież to takie proste i oczywiste! Piszę to niby żartem, a jednak jest to pewnie sposób na osiągnięcie wolności finansowej. Ale ile czasu zajmie ci odłożenie miliona złotych? To zależy ile jesteś w stanie zaoszczędzić co miesiąc i jak dobrze potrafisz pomnażać pieniądze. Nie, już nie żartuje - piszę całkiem poważnie: "Odłożenie miliona jest wykonalne!". Lecz, jeśli ma ci to zająć np. 25 lat to twój milion już nie będzie tyle warty! Uważaj! Za 25 lat może być warty już tylko 0,5 miliona! Dlaczego? Z powodu inflacji. W przyszłości z pewnością ceny będą wyższe, ale i twoje zarobki w długim terminie powinny rosnąć. Dlatego wierzę, że każdy może odłożyć milion! Ale czy wtedy będziesz mógł z twojego miliona żyć z odsetek? Tego chyba nikt nie wie! W sumie to dlaczego nie spróbować takiej drogi? Lepsze jakieś działanie niż żadne!

Zobaczymy jak mi pójdzie..

1 komentarz:

  1. To jest publiczne ogłoszenie dla każdego, kto chce sprzedać nerkę, mamy pacjentów, którzy potrzebują przeszczepu nerki, więc jeśli jesteś zainteresowany sprzedażą nerki, skontaktuj się z nami na nasz e-mail na iowalutheranhospital@gmail.com
    Możesz również zadzwonić lub napisać do nas na WhatsApp pod numerem +1 515 882 1607.

    UWAGA: Twoje bezpieczeństwo jest gwarantowane, a nasz pacjent zgodził się zapłacić dużą kwotę pieniędzy każdemu, kto zgodzi się na oddanie nerki, aby je uratować. Mamy nadzieję usłyszeć od ciebie, abyś mógł uratować życie.

    OdpowiedzUsuń

Related Posts with Thumbnails