piątek, 7 stycznia 2011

Podsumowanie grudnia 2010

Grudzień był dla mnie bardzo spokojnym miesiącem. To był czas spędzony z rodziną, czas życzeń i nowych postanowień. Odpocząłem trochę od pracy i internetu. Stąd moje podsumowanie grudnia i zarazem roku dopiero teraz.

Największy ruch w portfelu to nowa lokata na start założona na początku miesiąca na kwotę 9999zł. Widzę, że jeszcze nie wycofali możliwości załapania się na nią - można ciągle składać wnioski. Żeby założyć taką lokatę dopłaciłem nieco do portfela i wykorzystałem trochę wolnej gotówki. Reszta gotówki leży na koncie GO4X, czekając na jakieś większe spadki na giełdzie. Może wtedy zajmę krótką pozycję na wigu 20.

W grudniu mój portfel przyrósł o 359 zł (nie liczę dopłaty), co daje wzrost o 0,64%. To całkiem nieźle, jak na prawie w ogóle nie zarządzany portfel.

Trudno mi napisać podsumowanie roku, bo statystyki portfela prowadzę dopiero od początku czerwca. Te parę poniższych danych będzie zatem dotyczyło tego półrocznego okresu. Łączny zarobek to 2162,21 zł, co daje 3,63% od zainwestowanych pieniędzy. Wydłużając procenty do pełnego roku dostaję 6,05% jako roczna stopa zwrotu. W sumie wynik na plusie, ale to nic powalającego na kolana. Biorąc pod uwagę fakt, że przez te pół roku panowała hossa na akcjach i surowcach. No i pozostaje jeszcze do zapłacenia jakiś tam podatek. Powiem szczerze, że jeszcze tego nie liczyłem, ale prawdopodobnie nie zapłacę nic, bo odpiszę sobie stratę z 2006 roku. Zobaczymy.

Mam mocne postanowienie, że od nowego roku zacznę inwestować więcej w inne instrumenty niż dotychczas. Teraz w zasadzie trzymam pieniądze w bezpiecznych inwestycjach - lokaty, fundusze pieniężne. Nie twierdzę, że porzucę te instrumenty, bo jednak dają one mały lecz gwarantowany zysk. Strategia jaką chciałbym zastosować w tym roku to stworzenie z lokat "bezpiecznej poduszki" dla bardziej ryzykownych inwestycji i ustawianie stopów, tak, aby nie tracić pieniędzy i w najgorszym przypadku wyjść na zero. Coś na wzór struktury. Pewnie jeszcze poruszę ten temat.

Drugie postanowienie na ten rok to stworzenie i analizowanie sygnałów z systemu opartego o wybrane wskaźniki makroekonomiczne. Chciałbym dzięki takiemu systemowi wiedzieć, gdzie mam posłać swój kapitał.

Plany na najbliższy czas to skakanie po krótkich lokatach, aż do zakończenia planowanej serii podwyżek stóp procentowych, która może się już zacząć w lutym. Potem na dłuższy czas wrzucę trochę kaski w obligacje i fundusze obligacji. Ale to pewnie stanie się dopiero w drugiej połowie roku o ile jeszcze w ogóle w tym roku.

Ogólnie rok 2010 kończę z sumą 61681 zł. Cieszy mnie fakt, że mój portfel regularnie rośnie. Pokonałem już 6,16% drogi do założonego celu. Chciałbym zdążyć tam dotrzeć przed czterdziestką i wtedy pójść sobie na wcześniejszą emeryturkę ;] Na emeryturę od państwa nie ma co liczyć! Trzeba więc brać sprawy we własne ręce, bo życie nie jest długie, a przydałoby się jeszcze trochę z niego pocieszyć ;] 40 lat to przecież nie tak dużo! Mam nadzieję, że będę wtedy cieszył się ciągle dobrym zdrowiem. A do czterdziestki mam jeszcze ponad 10 lat, więc mam ciągle sporo czasu na pokonanie pozostałych 94% drogi do celu ;] Ostatni cel, finansowy, będzie więc bardzo ambitny - rok 2011 kończę z sumą 100 tysięcy złotych!

2 komentarze:

  1. Trafiłem tu z jakiegoś bloga, ale tych o tematyce finansowej jest tak wiele, że wybacz, ale nie pamiętam, z którego. Widzę, że jako jeden z nielicznych zarządzasz już pokaźnym funduszem - trzymam kciuki i życzę powodzenia. Będę tutaj zaglądał.

    OdpowiedzUsuń
  2. Faktycznie blogów na temat finansów jest wiele. Sam mam na liście śledzonych całkiem sporo. Staram się w miarę regularnie je czytać. Portfel całkiem spory, ale są ludzie w blogosferze zarządzający większymi portfelami, albo nie przedstawiają wartości portfela. Ja, mimo tego, że już sporo udało mi się odłożyć, wciąż jestem na początku mojej drogi do celu. Inwestuje raczej bezpiecznie i nie osiągam powalających na kolana stóp zwrotu, ale idę ciągle do przodu! Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń

Related Posts with Thumbnails